Dalsze wzrosty pod znakiem zapytania
Początek piątkowych notowań na warszawskiej GPW nie zapowiadał wydarzeń, których byliśmy świadkami już kilka godzin później. Nasz parkiet, podobnie jak większość europejskich giełd, rozpoczęła dzień nieznacznie poniżej poziomów z poprzedniego zamknięcia. Strona podażowa dominowała niemal od początku, jednak nie na tyle by wywołać zaniepokojenie wśród posiadaczy akcji. Dopiero w końcówce sesji, powolne osuwanie indeksów przybrało na sile i można je było porównać do fali „tsunami”, która przelała się przez rynki akcji. W konsekwencji, indeks największych spółek naszej giełdy stracił w piątek prawie dwa procent. Nie lepsze nastroje panowały na „zachodzie” i za oceanem.
W Warszawie, silna przecena była w głównej mierze zasługą walorów PKN ORLEN i KGHM. Akcje tych spółek straciły odpowiednio -5,14 proc. i -4,05 proc (w piątek kontrakty terminowe na ropę i miedź zniżkowały o -2,15 proc. i -2,71 proc.). Blisko -3 proc. spadek zanotowały też udziały TP SA i JSW. Dodatkowo, niepokój wśród inwestorów mogły wzbudzić doniesienia z unijnego szczytu, gdzie podjęto decyzję o uruchomieniu nadzoru finansowego dopiero w 2014 roku - początkowo nadzór miał rozpocząć działalność w 2013 roku. Taka zmiana planów może zaowocować problemami w udzielaniu ewentualnej pomocy dla Włoch i Hiszpanii.
Od strony technicznej, piątkowy spadek indeksu warszawskich „blue-chipów” zatrzymał się przy ważnym poziomie wsparcia 2350 punktów. Kolejny znajduje się 50 punktów niżej, przy 2300 punktach. To, czy „bykom” uda się zatrzymać spadki, zależeć będzie od nastrojów panujących na pozostałych rynkach. W poniedziałek, kalendarium publikacji danych gospodarczych jest ubogie - po południu poznamy jedynie dane o inflacji bazowej w Polsce.
Piotr Krawczyński
analityk PZU Inwestycje
Niniejszy komentarz jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). PZU TFI SA nie ponosi tym samym odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym opracowaniu.