09 października 2009

PZU nie wróci już w ręce Holendrów

Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwo Skarbu Państwa ujawniło wczoraj szczegóły ugody z Eureko w sporze o PZU.

Jest tak szczegółowa, że trudno się dziwić, że negocjowanie treści trwało od kwietnia do końca września, a samo podpisywanie zajęło kilkanaście godzin. Stąd część dokumentów ma datę 1 października, z dnia podpisania ugody, a część 2 października.

Ugoda Skarbu Państwa z Eureko w sprawie PZU to kilkaset stron dokumentów. Składa się z 40-stronicowej podstawowej umowy i 40 załączników regulujących poszczególne etapy realizacji porozumienia.(...)

Kary przewidziane za złamanie postanowień umowy oscylują między 300 mln a 2 mld zl. Tę drugą kwotę Eureko zobowiązało się wypłacić polskiemu ubezpieczycielowi, jeśli zdecydowałoby się podjąć działalność konkurencyjną wobec PZU przed upływem trzech lat od zejścia przez Holendrów do mniej niż 13 proc. udziałów w spółce.

Najwięcej miejsca poświęcono scenariuszom wejścia PZU na giełdę. Pierwszym możliwym terminem jest czerwiec 2010 r., ale może on ulec przesunięciu. Wszystko zależy od sytuacji na rynkach finansowych, a dodatkowo Eureko wynegocjowało sobie prawo weta, jeśli zanosiłby się na to, że spółka będzie w momencie debiutu warta mniej niż 25,25 mld zl. Z drugiej strony Skarb Państwa ma prawo zostawić zyski za 2009 rok w spółce, jeśli jej wartość zbliżałaby się do tego poziomu. Jeżeli nie pojawi się takie zagrożenie, do podziału będzie około 3,25 mld zl. 

(Marcin Jaworski, Dziennik Gazeta Prawna, 9 października 2009 r., wybrane fragmenty)

Zamknij