- Pracujemy nad rozwiązaniem gwarantującym określony termin nie tylko wydania decyzji o wypłacie, ale i przekazania odszkodowania na konto - mówi Andrzej Kinal, dyrektor zarządzający ds. likwidacji szkód w PZU. Nie chce jednak zdradzić szczegółów rozwiązania. - Kampanię będziemy prowadzić, kiedy wprowadzimy program - mówi Andrzej Kinal.
Dodaje, że według statystyk firmy z polis AC około 42 proc. szkód jest wypłacanych w ciągu 7 dni, a kolejne 25 proc. w terminie od 8 do 14 dni. Dla OC to odpowiednio 31 i 30 proc.
- Zwracam uwagę, że jest to czas liczony do daty przelewu na konto klienta, a nie czas do wydania decyzji przez jednostkę likwidującą - mówi Andrzej Kinal.
To wyraźna aluzja do wdrożonego 10 stycznia programu Aviva, który wzbudził spore emocje w branży ubezpieczeniowej. To pierwszy przypadek, w którym ubezpieczyciel zagwarantował, że podejmie decyzję o wypłacie w określonym terminie: 7,12 lub 14 dni, w zależności od rodzaju szkody.
Jeśli któryś z tych terminów zostanie przekroczony o nie więcej niż 3 dni, z winy towarzystwa, to na kolejną umowę AC klient dostanie 5 proc. zniżki. Przy opóźnieniu dłuższym niż 4 dni - zestaw głośnomówiący Nokia CK-300+ o wartości 400 zl.
Towarzystwa będą w większym stopniu promować swoje usługi, podkreślając jakość likwidacji szkód. Pierwszym była kampania Liberty Direct przeprowadzona wiosną ubiegłego roku, w której towarzystwo promowało swoje usługi, prezentując statystyki, że przy polisach AC decyzja o wypłacie w 83 proc. przypadków zapada w ciągu 7 dni.
(Dziennik Gazeta Prawna, Marcin Jaworski, 26 stycznia 2010 r., wybrane fragmenty)