Szczegóły

Syndrom dnia następnego

W czwartek na warszawskiej GPW dominował kolor czerwony. Główne indeksy naszego parkietu straciły na zamknięciu odpowiednio: WIG20 – 0,78 proc., mWIG40 -0,25 proc. a WIG -0,58 proc. Jedynie indeks najmniejszych spółek, sWIG80 zyskał symboliczne +0,08 proc. Również na większości giełd „starego kontynentu” nie widać było wczoraj chęci do zakupów akcji przez inwestorów. O wiele lepsze nastroje obserwowaliśmy natomiast za oceanem, gdzie indeksy z Wall Street wyraźnie zyskały na koniec dnia.

Wobec dzisiejszych porannych wzrostów w Azji, piątek na warszawskim parkiecie może zacząć się od wzrostów. Dalszy przebieg notowań zależeć już będzie od danych z dzisiejszego kalendarium publikacji makro – jeszcze przed południem poznamy finalne dane o PKB za II-gi kwartał w Strefie Euro oraz wielkość zamówień w niemieckim przemyśle, po południu na rynki napłyną dane z amerykańskiego rynku pracy. Nastroje inwestorów w Warszawie, w jakich zakończą bieżący tydzień,  zależeć będą także od zachowania indeksu S&P500, który ma szansę na pokonanie szczytu ustanowionego w 2008 roku.

Wobec powyższego, indeks WIG20 powinien poruszać się w piątek w przedziale pomiędzy poziomami 2370-2380 punktów a 2400 punktów. Po jego pokonaniu, istnieje szansa na wzrost indeksu „blue-chipów” naszej giełdy do 2420 punktów.

Piotr Krawczyński

analityk PZU Inwestycje

Niniejszy komentarz jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). PZU TFI SA nie ponosi tym samym odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym opracowaniu.