Poniedziałek na warszawskiej GPW, po swoistym marazmie jaki obserwowaliśmy w ubiegłym tygodniu, rozpoczął się od wzrostu indeksu największych spółek a pierwsza godzina notowań upłynęła pod znakiem zdecydowanej przewagi popytu. Zyskują również indeksy małych i średnich spółek. Dobre nastroje wśród inwestorów utrzymują się przez całą sesję, jednak poziom 2280 punktów w przypadku indeksu WIG20 okazał się dla „byków” barierą nie do pokonania. Druga połowa dzisiejszych notowań upływa już mniej dynamicznie a indeks „blue-chipów” porusza się w wąskim przedziale pomiędzy 2260 a 2280 punktów.
Publikowane dzisiaj wskaźniki gospodarcze, wśród których znalazły się m.in. indeksy PMI i ISM dla amerykańskiego przemysłu, nie skłoniły inwestorów po obu stronach oceanu do zwiększenia zaangażowania na rynku. Najprawdopodobniej więc już do końca notowań na GPW będziemy obserwować minimalną zmienność i niewielkie obroty.
Piotr Krawczyński
analityk PZU Inwestycje
Niniejszy komentarz jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). PZU TFI SA nie ponosi tym samym odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym opracowaniu.