Szczegóły

OPTYMIZM PO DANYCH Z USA 

Wczorajsze dane o liczbie nowych wniosków dla bezrobotnych za oceanem okazały się być zaskakująco dobre - raport wskazał na spadek wniosków do 330 tys., czyli najniżej od 5 lat, wobec oczekiwanych przez rynek 355 tys. W reakcji na ich publikację, indeks S&P500 pokonał na początku sesji na Wall Street poziom 1500 punktów i znalazł się tym samym na poziomie najwyższym od 2007 roku. Do historycznego rekordu, sprzed załamania na rynku hipotecznym, dzieliło go zaledwie kilka procent. Na tym tle, obecne zachowanie WIG20 wygląda „blado”.

Na ostatniej w tym tygodniu sesji, należy spodziewać się pozytywnego otwarcia w Europie. Od strony technicznej, indeks największych spółek warszawskiego parkietu ma szansę zbliżyć się do granicy 2580 punktów. Dalszy rozwój wydarzeń na GPW może zależeć od danych makro – przed południem poznamy odczyt niemieckiego instytutu IFO, a po południu, dane o sprzedaży nowych domów w USA.

Nieco mniej optymistycznie wygląda sytuacja na rynku długu. Polskie dziesięciolatki, po spadku rentowności w okolice poziomu 3,8 proc., zaczęły tracić na wartości w wyniku danych z amerykańskiego rynku pracy. Osłabienia i możliwego wzrostu rentowności nawet do 3,9 proc. należy spodziewać się również dziś rano.

Piotr Krawczyński
analityk PZU INWESTYCJE
 

Niniejszy komentarz jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). TFI PZU SA nie ponosi tym samym odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym opracowaniu.