Akcje pod presją danych makro
Piątek na warszawskiej giełdzie upływa pod znakiem korekty ostatnich wzrostów. Na godzinę przed końcem sesji, indeks WIG20 tracił -0,9 proc. Do słabych nastrojów wśród inwestorów przyczyniły się m.in. rozczarowujące dane z Niemiec. Według nich, nasz zachodni sąsiad i zarazem największy partner handlowy, zanotował spadek produkcji przemysłowej o -2,6 proc. m/m – podczas gdy analitycy spodziewali się spadku o -0,4 proc. Dane są kolejnym sygnałem potwierdzającym spowolnienie w niemieckiej gospodarce.
Sytuacja na pozostałych europejskich parkietach nie wygląda wcale lepiej i to pomimo pozytywnych informacji gospodarczych. W listopadzie zatrudnienie poza rolnictwem w USA zwiększyło się o 146 tysięcy (oczekiwano 100 tys.), z kolei w sektorze prywatnym przybyło 147 tysięcy miejsc pracy (spodziewano się 110 tysięcy). Stopa bezrobocia w USA wyniosła 7,7 proc.
Więcej powodów do zadowolenia od posiadaczy akcji mają inwestorzy z polskiego rynku długu. Dziś rentowność polskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych ustanowiła kolejny historyczny rekord, spadając do poziomu 3,947 proc.
Piotr Krawczyński
analityk PZU Inwestycje
Niniejszy komentarz jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). PZU TFI SA nie ponosi tym samym odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym opracowaniu.